Dewocjonalia – po co i dla kogo?
Rynek dewocjonaliów rozwija się. Można zastanawiać się, po co właściwie produkowane są dewocjonalia i dla kogo? Kto je kupuje?
Rynek dewocjonaliów rozwija się. Można zastanawiać się, po co właściwie produkowane są dewocjonalia i dla kogo? Kto je kupuje?
Jedna z najstarszych modlitw, początkowo praktykowana przez pustelników. Za jej początki uznaje się przekładanie kamyków. Następnie pojawił się sznur, na którym zawiązywano węzły.
Krzyż św Benedykta, podobnie jak każdy element „świętej” biżuterii, który decydujemy się nosić wyraża nasze poglądy, obawy, jednocześnie będąc dowodem ogromnej wiary i odwagi. Nie każdy gotowy jest założyć medalik, czy wziąć do ręki różaniec, jeśli nie ma posiada odpowiednich pokładów wiary.
Wśród dewocjonaliów dostępnych na rynku większość osób wierzących najwyżej ceni sobie wizerunek ukrzyżowanego Jezusa lub sam krzyżyk. To właśnie krzyżyk najczęściej noszony jest na łańcuszkach na szyję. Najpopularniejsze wśród krzyżyków z metali szlachetnych są zdecydowanie krzyżyki srebrne. Są bardzo przystępne cenowo, a przy tym są ładne i trwałe. Ich wybór w sklepach z dewocjonaliami, szczególnie w sklepach internetowych jest bardzo duży.
Obraz Adolfa Hyły z 1944 roku jest najsłynniejszym polskim malowidłem przedstawiającym Jezusa Miłosiernego. Niewiele osób zdaje sobie jednak sprawę z tego, że pierwszy obraz namalowany na zamówienie siostry Faustyny Kowalskiej i księdza Michała Sopoćki był dziełem Eugeniusza Kazimirowskiego.